Im bardziej poznaję różne zakamarki programu Microsoft Excel, tym bardziej zdaję sobie sprawę z tego jak wiele jeszcze nie umiem. Jednym z takich przełomowych odkryć był dodatek Power Query. Co można za pomocą tego dodatku zrobić?
- Możemy zaimportować do Excela plik z danymi (np. CSV, XML, Access, JSON, XLSX).
- Możemy zaimportować dane ze strony internetowej.
- Po zaimportowaniu danych możemy „nagrać sekwencję różnych przekształceń dla tych danych” np. usuwanie n pierwszych wierszy, w kolumnie cena zamiana kropek na przecinki, zamiana formatu daty z mm/dd/yyyy na dd.mm.yyyy, usuwanie białych znaków, wyciąganie n pierwszych znaków z danej kolumny i wiele, wiele więcej.
- Możemy łączyć ze sobą dwie (lub więcej) podobne tabele, które mogą mieć różną liczbę kolumn ale mających jakąś część wspólną.
- Możemy porównywać ze sobą dwie „niby identyczne” tabele aby sprawdzić które rekordy mają różną zawartość.
- I najważniejsze: Power Query zapamiętuje wykonywane przez nas kroki. Więc jeśli chcesz wykonać te same operacje na innym pliku (np. za miesiąc znów będziesz musiał zaimportować nowy raport i wykonać na nim kilka przekształceń) to tak naprawdę podmieniasz plik i odświeżasz wcześniej stworzone zapytanie!